Jubileusz 50-lecia zespołu Trubadurzy

Jubileusz 50-lecia zespołu Trubadurzy

Ich przygoda z muzyką rozpoczęła się na łódzkim podwórku: pewnego dnia, trzech kolegów postanowiło założyć zespół muzyczny. Od tego czasu możemy delektować się wyjątkowym brzmieniem i wokalem artystów. W tym roku, jako „Trubadurzy” obchodzili 50 lecie działalności artystycznej. Swój jubileusz świętowali w mieście, w którym wszystko się zaczęło – w Łodzi. Ich płyty wielokrotnie zostały okrzyknięte złotymi i platynowymi, a przeboje, takie jak „Znamy się tylko z widzenia”, „Nie przynoś mi kwiatów dziewczyno” czy „Krajobrazy” na trwałe zapisały się w świadomości pokoleń.

26 września o godzinie 19.00, sala Teatru Wielkiego wypełniła się po brzegi. Na galę przybyło ok. 1 000 miłośników zespołu z całej Polski, aby posłuchać legendy polskiej muzyki rockowo-bluesowej i razem z nią świętować jubileusz. Koncert miało przyjemność organizować nasze studio Spektrum razem z Telewizją Polską oraz Narodowym Centrum Kultury. Do nas należało także zadbanie o odpowiednie nagłośnienie i oświetlenie teatru.

Jubilaci po raz pierwszy od bardzo dawna wystąpili w pełnym składzie: wspólnie zagrali i zaśpiewali Krzysztof Krawczyk, Ryszard Poznakowski, Sławomir Kowalewski, Marian Lichtman, Piotr Kuźniak oraz Jacek Malanowski. Panowie powitali swoich fanów piosenką „Krajobrazy”. W przerwach między utworami artyści opowiadali anegdotki z początkowego okresu formacji, które okroszono zdjęciami i teledyskami.

Aby razem z „Trubadurami” uczcić tę wyjątkową, okrągłą rocznicę, do Łodzi przybyli Blue Cafe, Pectus oraz 10NE. Młodsze formacje muzyczne wykonały po dwa utwory: jeden własny i jeden z repertuaru „Trubadurów”, w wyjątkowej, autorskiej aranżacji. Każdy z nich, w dowód uznania, otrzymał od starszych kolegów statuetkę „Złotego Trubadura”. Dominika Gawęda zaśpiewała dla jubilatów „Happy Birthday to you”. Do życzeń przyłączyła się także publiczność.

W środku gali, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński wręczył „Trubadurom” srebrne i złote medale „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, najwyższe odznaczenia za zasługi dla polskiej kultury.

Atmosfera na koncercie była niezwykła. Fani śpiewali razem z wokalistami, śmiali się z opowiadanych żartów i anegdot. Było czuć, że „Trubadurzy” cały czas wzbudzają pozytywne emocje. Dla wielu z przybyłych są symbolem i wspomnieniem młodości, dla potomków tej generacji stali się legendą oraz uosobieniem dobrej muzyki. Przy utworze „Gdzie się podziały tamte prywatki” widownia wstała z krzeseł i zaczęła kołysać się w rytm muzyki.

Po blisko dwóch godzinach „Trubadurzy” pożegnali swoich fanów. Udowodnili, że ich muzyka się nie starzeje, że wciąż są pełni wigoru i energii, a ich głosy są tak samo mocne i czyste jak 50 lat temu. Ci, którym nie udało się o tym przekonać osobiście, mogli obejrzeć transmisję z koncertu 2 grudnia w TVP2. Z danych statystycznych wynika, że emisja telewizyjna gali zgromadziła 1 000 000 osób.